Biżuteria, upcycling, anioły, ozdoby, ciut szydełka, troszkę malowania czyli wszystko co można zmieścić pod nazwą inne poczynania ;)
sobota, 20 listopada 2010
Odrobina koloru
Witam,
Naszyjnik z pasiastych jedynaków na elastycznym sznurku zaopatrzyłam w zapięcie z doświadczenia wiem jak takie "metrowce" potrafią się zaplątać...
Bransoletka miała być na gumce, niestety źle oceniłam wielkość koralików wyszła zbyt ciasna :/ przeniosłam wszystko na drut pamięciowy i dorzuciłam trochę drobiazgu... nie jestem do końca przekonana na pewno oryginał z niej :)
Kuleczki na rzemyku pasują prawie do wszystkiego, zapięcie z boku zrobiłam z czystej przekory ... właścicielce się podobała i tak zostało.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa!
poniedziałek, 15 listopada 2010
środa, 10 listopada 2010
Kilka nowości i eksperyment.
Witam : )
Pochmurne niebo nastraja mało entuzjastycznie. Zrobiłam kilka nowych rzeczy ale długo zwlekałam z robieniem zdjęć, wyszły takie jak pogoda za oknem...
Jak wspomniałam wcześniej naszyjnik pasiasty w trzeciej odsłonie. Wykończony miedzianym drucikiem i szklanymi koralikami na długachnym sznurku z makramowym zapięciem przesuwnym.
Do naszyjnika zrobiłam jeszcze kolczyki.
Bransoletka to właśnie eksperyment fimo - szklano - druciano - tekstylny. Została mi duża pastylka z innego projektu na tekstylne wykończenie wpadłam w trakcie łatania jakiegoś ciuszka ....co by nie mówić bransoletka jest mięciutka i lekka.
Rzadko robię formy przestrzenne, wolę projekty gdzie wszystkie elementy są scalone wyszlifowane i wypolerowane (ostatnio nie używam żadnego lakieru), jednak zatęskniłam za inną formą ...powstały kolczyki w moim ulubionym miedzianym odcieniu i wisiorek z takim zawijaskiem - zakrętaskiem.
Ostatni wisior zrobiłam techniką kalejdoskopu, ale tak trochę po mojemu... wykończony został miedzianym łańcuszkiem.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających i bardzo dziękuję za komentarze! Milo mi bardzo że są chętni do napisania kilku słów.
Pochmurne niebo nastraja mało entuzjastycznie. Zrobiłam kilka nowych rzeczy ale długo zwlekałam z robieniem zdjęć, wyszły takie jak pogoda za oknem...
Jak wspomniałam wcześniej naszyjnik pasiasty w trzeciej odsłonie. Wykończony miedzianym drucikiem i szklanymi koralikami na długachnym sznurku z makramowym zapięciem przesuwnym.
Do naszyjnika zrobiłam jeszcze kolczyki.
Bransoletka to właśnie eksperyment fimo - szklano - druciano - tekstylny. Została mi duża pastylka z innego projektu na tekstylne wykończenie wpadłam w trakcie łatania jakiegoś ciuszka ....co by nie mówić bransoletka jest mięciutka i lekka.
Rzadko robię formy przestrzenne, wolę projekty gdzie wszystkie elementy są scalone wyszlifowane i wypolerowane (ostatnio nie używam żadnego lakieru), jednak zatęskniłam za inną formą ...powstały kolczyki w moim ulubionym miedzianym odcieniu i wisiorek z takim zawijaskiem - zakrętaskiem.
Ostatni wisior zrobiłam techniką kalejdoskopu, ale tak trochę po mojemu... wykończony został miedzianym łańcuszkiem.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających i bardzo dziękuję za komentarze! Milo mi bardzo że są chętni do napisania kilku słów.
czwartek, 4 listopada 2010
Wygrana i metryczka.
Witam :)
Choć deszczowo i pochmurnie uśmiecham się :))))))
Takie oto cudne kolczyki wygrałam w candy u Basi / KosimkaArtNa dokładkę dodam jeszcze metryczkę dla dziewczynki.
Powstała już miesiąc temu ...zapomniałam o niej !!
Ramkę tym razem podkolorowałam. Wygląda trochę jak różowa chmurka :)
Kiniu miałaś świetny pomysł!
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)