Przejdź do głównej zawartości

Wszędzie zmiany...

...i przemiany...
Mój ogródek twórczości zaniedbany do granic wytrzymałości.
Nie wychodzi mi najlepiej planowanie i organizacja, dlatego rzadko tu jestem.
Poświęcam sporo mojej pracy która jest dla mnie tą wymarzoną. Podejmuję nowe wyzwania i niestety z trudem  znajduję czas na tworzenie. No a dalej to już wiadomo, nie zrobię to nie mam co pokazać...
Zastanawiała się czy nie porzucić blogowania na rzecz facebooka lub instagrama, jednak ta sama zasada obowiązuje i tu i tu. Nie robisz - nie masz co pokazać.
Zatem pozostaje mi jednak blogowanie ...
Ostatnio haftowałam i dalej igłą działam, tylko cieńszą.


            Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Komentarze

  1. Piękne kolczyki :) Powiedziałabym nie rzucaj blogowania, ale tak naprawdę, to tylko Ty wiesz co jest dla Ciebie najlepsze. Przemyśl, może za jakiś czas ruszysz ponownie :D Niemniej, ja lubię do Ciebie zaglądać, więc byłoby mi trochę smutno. Trzymaj się ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Skądś to znam, kiedyś były i chęci i czas, teraz zawsze brakuje jednego z tych dwóch czynników. U mnie doszły jeszcze nowe 'hobby', nowe cele w życiu i tak jakoś powracam na swojego bloga raz na jakiś czas. Jak zwykle ładna praca. Życzę wytrwałości, żeby znalazł się czas i żeby ta praca to był efekt przyjemności a nie zmuszania się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. The blog are the best that is extremely useful to keep.
    I can share the ideas of the future as this is really what I was looking for,
    I am very comfortable and pleased to come here. Thank you very much!
    ดูหนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń
  4. Awesome website you have here but I was curious if you knew of any discussion boards that cover
    the same topics talked about here? I'd really like to be a part of
    online community where I can get comments from other knowledgeable individuals that
    share the same interest. If you have any recommendations, please
    let me know. Thanks!

    OdpowiedzUsuń
  5. I always used to study post in news papers but now as I am
    a user of net so from now I am using net for
    posts, thanks to web.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hi there, I enjoy reading through your post. I wanted to write a little comment to support you.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co można zrobić z butelki plastikowej?

 .....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki)  Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję  z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Z butelek PET cd.

Takietam PET biżutki ... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Plastik 2

Dzisiejszy post będzie tutorialowy ....znowu...:)) Butelki typu PET jakie są każdy widzi, natomiast co można z nich zrobić to już odrębna sprawa.  W ubiegłym roku zrobiłam eksperymentalną biżuterię z plastiku  kamino70.blogspot.com/2011/09/plastik.html byłam wówczas zaskoczona efektem niestety (a może i dobrze) inne sprawy zaprzątnęły moją uwagę nie miałam okazji wrócić do tego tematu. Jednak niedawno przyszedł mi do głowy nowy pomysł i dzisiaj się nim podzielę.  Naszyjnik "Listki" Do wykonania potrzebne będą: arkusz plastiku z butelki, nożyczki, szczypczyki, drut hobbistyczny tutaj 0,6mm, kółeczka 0.8 mm cieniutki łańcuszek oraz narzędzie Dremel VersaTip.    Arkusz bardzo się skręca ale nam potrzebne będą tylko dwa prostokątne kawałki 4/6cm które odcinamy nożyczkami.  Obydwa kawałki plastiku myjemy w ciepłej wodzie z detergentem i wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem.  Na kartce papieru rysujemy przybliżony ksz