Kobiety w mojej rodzinie z pasją tworzyly od pokoleń.
Moja Mama szydełkuje. Babcia przędła wełnę, tkała na krosnach, dziergała firanki, serwety i chodniczki które nazywaliśmy kormanikami... druga Babcia szyła i przepieknie cerowała. Jeśli zaś o mnie chodzi ciągle poszukuję.... najbardziej lubię dzielic sie tym co umiem z innymi. Okazuje się bowiem że dużo jest kobitek z syndromem niespokojnych rąk ;)
Jak Wam wiadomo (juz sie chwaliłam :) ) prowadzę w Miejskim Ośrodku Kultury w Piastowie cykliczne zajęcia pod nazwą "Darcie pierza".
Dzisiaj pochwale się pracami moich kursantek. Panie sa bardzo, bardzo kreatywne i bardzo zdolne!
Nasze zajęcia trwają 90 min a Panie pierwszy raz miały do czynienia z tą metodą pracy z modeliną.
Na zdjeciach widać kaboszony i koraliki wykonane z modeliny przez dwie grupy kursantek.
Zapraszam :)
Na koniec dodam moje najnowsze "dziecko".... płaski kaboszon z modeliny obszyty koralikami w kolorze srebrnym ... wprawiam się ... jeszcze nie wiem jak bedzie wyglądała całość ... na razie mam tyle ...
Może jakies sugestie... z góry dziękuję :)
Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.



















