Witam poniedziałkowo :) Kobiety w mojej rodzinie z pasją tworzyly od pokoleń. Moja Mama szydełkuje. Babcia przędła wełnę, tkała na krosnach, dziergała firanki, serwety i chodniczki które nazywaliśmy kormanikami... druga Babcia szyła i przepieknie cerowała. Jeśli zaś o mnie chodzi ciągle poszukuję.... najbardziej lubię dzielic sie tym co umiem z innymi. Okazuje się bowiem że dużo jest kobitek z syndromem niespokojnych rąk ;) Jak Wam wiadomo (juz sie chwaliłam :) ) prowadzę w Miejskim Ośrodku Kultury w Piastowie cykliczne zajęcia pod nazwą "Darcie pierza". Dzisiaj pochwale się pracami moich kursantek. Panie sa bardzo, bardzo kreatywne i bardzo zdolne! Nasze zajęcia trwają 90 min a Panie pierwszy raz miały do czynienia z tą metodą pracy z modeliną. Na zdjeciach widać kaboszony i koraliki wykonane z modeliny przez dwie grupy kursantek. Zapraszam :) To zdjęcie dodałam w 2016 z archiwum, niestety coś się stało z orginałami i się pogubił...
Biżuteria, upcycling, anioły, ozdoby, ciut szydełka, troszkę malowania czyli wszystko co można zmieścić pod nazwą inne poczynania ;)