Jako dziecko bawiłam się prawie wyłącznie misiami.
Szydełkowanie sprawiły mi ostatnio sporo frajdy zatem zrobiłam sobie gromadkę misiów do kochania :) Wzór całkowicie mój czyli z głowy ewentualne podobieństwa do cudzych prac nie wykluczone chociaż całkowicie niezamierzone. Mam tak dużo resztek włóczek że pewnie podziałam jeszcze z tym misiotworzeniem :)
Misie już rozdane :)
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)
Śliczne! Taki dziergany miś ma dużo uroku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetne misie :) Ja jako dziecko miałam jednego misia, pluszowego... jako, że marzyłam by zostać chirurgiem miś był moim wiernym pacjentem :P
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Szalenie podoba mi się ten brązowy z takim lekko klapniętym uszkiem :D
OdpowiedzUsuń