...i przemiany... Mój ogródek twórczości zaniedbany do granic wytrzymałości. Nie wychodzi mi najlepiej planowanie i organizacja, dlatego rzadko tu jestem. Poświęcam sporo mojej pracy która jest dla mnie tą wymarzoną. Podejmuję nowe wyzwania i niestety z trudem znajduję czas na tworzenie. No a dalej to już wiadomo, nie zrobię to nie mam co pokazać... Zastanawiała się czy nie porzucić blogowania na rzecz facebooka lub instagrama, jednak ta sama zasada obowiązuje i tu i tu. Nie robisz - nie masz co pokazać. Zatem pozostaje mi jednak blogowanie ... Ostatnio haftowałam i dalej igłą działam, tylko cieńszą. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)
Urocza praca. Czego jej nie zgłosiłaś na wyzwanie w Szufladzie?
OdpowiedzUsuńJeszcze chyba nie jest za póżno dzisiaj opublikowałam post więc chyba spróbuję. Dzięki moja droga ;)
UsuńBardzo ładna metryczka, świetny pomysł bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna. Powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńIde cię gonić po szufladzie... :-P
OdpowiedzUsuńŚliczności! Wspaniała pamiątka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady!