Przejdź do głównej zawartości

Modelinowa literka.

Robiłam chyba ze trzy podejścia do tej literki.
Pierwotny projekt wymyśliła moja znajoma miała to być literka B z której wyrasta malutki kwiatuszek.
W mojej głowie natychmias "wykwitła" ukwiecona zawieszka - jeden kwiatuszek to nie w moim stylu ;)  Wydumałam ze zrobię śliczniutka literkę całą w milfiorkach, czyli na płasko wysoki połysk itd... Jednak doszłam do wniosku że każdy kto zobaczy tą literke pomyśli że to taki sobie wzorek ze sklepu.
No niestety... milfiorki wg mnie sa absolutnie czadowe jednak nie każdy wie ile pochłaniaja czasu i jak złożona są wzorem. Zdałam sobie z tego zupełnie niedawno przy okazji rozmowy o szydełkach okazuje się że technika jest zupełnie nieznana i mało kto wie ile z takim wzorkiem zachodu.
 Ja pękam z dumy że piknie wyszlo bo przecież spędziłam  kilka godzin nad bloczkiem ( ugniatanie - gradient - redukowanie - cięcie - formowanie płatków- składanie kwiatka - ponownie redukowanie) i słyszę :" a ten wzorek to namalowany jest"?
O Matko rozmaita ... no co będę tłumaczyć że to bardziej skomplikowane "twórstwo"-  kiedy mimo wszystko naklejone toto jest  XD
Ulepiłam zatem różyczki 3D  i widać że ręczna robota ... o to chodziło :)
Zapraszam :)






Na dzisiaj tyle....
Ściskam Was !
 Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Komentarze

  1. Przepiękne "B" :) Kwiatki bardzo ładne a całość po prostu łał! Piękny komplecik. Szkoda, że nie każdy potrafi docenić robotę ale właściwie to nie ich wina, że nie wiedzą jak coś takiego się robi. Wiele razy słyszałam pytanie za co życzę sobie tyle pieniędzy, czemu to takie drogie?(przy okazji sutaszu). Ludzie myślą, że to pięć - dziesięć minut i gotowe. Trzeba po prostu ich naprostować i się nie przejmować! :D Komplecik wyszedł Ci śliczny.
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Komplet wygląda naprawdę świetnie. :D
    Aż czasem człowieka skręca jak słyszy "czy to z formy? pewnie namalowałaś". Ale nie ma co, bo ludzie po prostu nie wiedzą.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co można zrobić z butelki plastikowej?

 .....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki)  Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję  z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Z butelek PET cd.

Takietam PET biżutki ... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Plastik 2

Dzisiejszy post będzie tutorialowy ....znowu...:)) Butelki typu PET jakie są każdy widzi, natomiast co można z nich zrobić to już odrębna sprawa.  W ubiegłym roku zrobiłam eksperymentalną biżuterię z plastiku  kamino70.blogspot.com/2011/09/plastik.html byłam wówczas zaskoczona efektem niestety (a może i dobrze) inne sprawy zaprzątnęły moją uwagę nie miałam okazji wrócić do tego tematu. Jednak niedawno przyszedł mi do głowy nowy pomysł i dzisiaj się nim podzielę.  Naszyjnik "Listki" Do wykonania potrzebne będą: arkusz plastiku z butelki, nożyczki, szczypczyki, drut hobbistyczny tutaj 0,6mm, kółeczka 0.8 mm cieniutki łańcuszek oraz narzędzie Dremel VersaTip.    Arkusz bardzo się skręca ale nam potrzebne będą tylko dwa prostokątne kawałki 4/6cm które odcinamy nożyczkami.  Obydwa kawałki plastiku myjemy w ciepłej wodzie z detergentem i wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem.  Na kartce papieru rysujemy przybliżony ksz