Przejdź do głównej zawartości

W 90 minut do okoła modeliny ;)

 Witam poniedziałkowo :)
Kobiety w mojej rodzinie z pasją tworzyly od pokoleń.
Moja Mama szydełkuje. Babcia przędła wełnę, tkała na krosnach, dziergała firanki, serwety i chodniczki które nazywaliśmy kormanikami... druga Babcia szyła  i przepieknie cerowała. Jeśli zaś o mnie chodzi ciągle poszukuję.... najbardziej lubię dzielic sie tym co umiem  z innymi. Okazuje się bowiem że dużo jest kobitek z syndromem niespokojnych rąk ;)
Jak Wam wiadomo (juz sie chwaliłam :) ) prowadzę  w Miejskim Ośrodku Kultury w Piastowie cykliczne zajęcia pod nazwą "Darcie pierza".
Dzisiaj pochwale się pracami moich kursantek. Panie sa bardzo, bardzo kreatywne i bardzo zdolne!
Nasze zajęcia trwają 90 min a Panie pierwszy raz miały do czynienia z tą metodą pracy z modeliną.
Na zdjeciach widać kaboszony i koraliki wykonane z modeliny przez dwie grupy kursantek.
Zapraszam :)





To zdjęcie dodałam w 2016 z archiwum, niestety coś się stało z orginałami i się pogubiły....

Na koniec dodam moje najnowsze "dziecko".... płaski kaboszon z modeliny obszyty koralikami w kolorze srebrnym ... wprawiam się ... jeszcze nie wiem jak bedzie wyglądała całość ... na razie mam tyle ...
Może jakies sugestie... z góry dziękuję :)







 Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Komentarze

  1. No, no, niezłe zdolniachy tam masz;-) Wszystkie prace bardzo interesujące:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ masz zdolne uczennice :-)
    Widzę, że jednak ciągnie Cię w stronę koralików - oj uważaj, bo to uzależnia :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prace kursantek świetne, mam wrażenie że grupy różnią się kolorami. A kaboszon... rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne prace:) jak na pierwszy raz naprawdę super:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prace:) Wszystkie bez wyjątku:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. to wygląda niczym plony z jesiennych lasów
    tudzież wydarte piaskom mórz
    słowem - skarby nieprzebrane...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co można zrobić z butelki plastikowej?

 .....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki)  Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję  z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Z butelek PET cd.

Takietam PET biżutki ... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Plastik 2

Dzisiejszy post będzie tutorialowy ....znowu...:)) Butelki typu PET jakie są każdy widzi, natomiast co można z nich zrobić to już odrębna sprawa.  W ubiegłym roku zrobiłam eksperymentalną biżuterię z plastiku  kamino70.blogspot.com/2011/09/plastik.html byłam wówczas zaskoczona efektem niestety (a może i dobrze) inne sprawy zaprzątnęły moją uwagę nie miałam okazji wrócić do tego tematu. Jednak niedawno przyszedł mi do głowy nowy pomysł i dzisiaj się nim podzielę.  Naszyjnik "Listki" Do wykonania potrzebne będą: arkusz plastiku z butelki, nożyczki, szczypczyki, drut hobbistyczny tutaj 0,6mm, kółeczka 0.8 mm cieniutki łańcuszek oraz narzędzie Dremel VersaTip.    Arkusz bardzo się skręca ale nam potrzebne będą tylko dwa prostokątne kawałki 4/6cm które odcinamy nożyczkami.  Obydwa kawałki plastiku myjemy w ciepłej wodzie z detergentem i wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem.  Na kartce papieru rysujemy przybliżony ksz