Oj długo zaniedbywałam mój kącik blogowy. Tak się złożyło że nie miałam co pokazać, a jak już coś zrobiłam to z czasem było kiepsko. Słabe to moje tłumaczenie, ale serio tak było.
Bywa że tygodniami nic się nie dzieje, a innym razem nie idzie ogarnąć przychodzi "nagła potrzeba" i musi być już - na wczoraj! Tyle że wtedy nie ma czasu na zrobienie jakiegokolwiek zdjęcia, choćby nawet telefonem.
Kilka zaległych prac może uda mi się z czasem pokazać, zacznę jednak od tych ostatnich.
Podobne aniołki gdzieś wypatrzyłam i zakochałam się - musiałam wykombinować jak zrobić podobne. Najwięcej problemu miałam z korpusem ale udało się i oto są !
Ta z kokiem to Tereska, szczuplejsza ma na imię Zuza.
Powstało też troszkę gwiazdek i śnieżynek. Szydełkowanie zawsze sprawia mi duuuużo przyjemności.
Gwiazdkami udekorowałam profil na FB ( schemat wynaleziony w internecie )
A gromada na ciemnym tle to "owoc" pracy z zajęć "Darcie pierza" w MOK Piastów, skoro już nauczyłam się robić anioły to dobrze byłoby się tą wiedzą podzielić. Tym sposobem nie tylko ja miałam frajdę. Prawda że mam zdolne Kobitki na zajęciach?!
Zatem zapraszam do oglądania zdjęć.
A ja idę świętować ....
Życzę Wam wszystkiego dobrego nie tylko na Święta Bożego Narodzenia ale i na cały kolejny rok.
Na dzisiaj tyle.... Ściskam Was !
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)
Komentarze
Prześlij komentarz