Pewnie robię się już nudna ....kolejne "recyklingowe" naszyjniki tym razem w komplecie z kolczykami.
Nie ukrywam że bardzo je lubię a i puszek jeszcze kilka czeka na wkład z masy plastycznej. jeszcze pomęczę ten temat.
Nie ukrywam że bardzo je lubię a i puszek jeszcze kilka czeka na wkład z masy plastycznej. jeszcze pomęczę ten temat.
Mimo że niebawem upływa termin a chętnych jest ku mojej radości bardzo wielu ciągle jeszcze zapraszam do udziału w mojej zabawie
Rozdawajka
jeszcze tylko tydzień :)
Rozdawajka
jeszcze tylko tydzień :)
Pozdrawiam :)
O moje ulubione :) - piękne!
OdpowiedzUsuńP.S.
W tajemnicy powiem, że świetnie się noszą :)
Ależ pomysłowe cudeńka! gratuluje pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe. Pierwsze i trzecie kolorystycznie mi najbliższe. Prezentują się pięknie:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cuda! Prześliczne te naszyjniki. W ogóle fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńPierwszy boski
OdpowiedzUsuńI słusznie! "pomęcz", bo i pomysł i efekt jest rewelacyjny! =D
OdpowiedzUsuńśliczne, takie kolorowe, w sam raz na te pochmurne dni:)
OdpowiedzUsuńśliczne, takie optymistyczne!
OdpowiedzUsuńWcale nie nudne, tylko CUDNE są te naszyjniki :)
OdpowiedzUsuńWitam :00)))!!!!!!
OdpowiedzUsuń... jak dla mnie są niepowtarzalne :)) co mam zrobić żeby taki jeden u Ciebie zakupic ?
wisior brzmi wulgarnie przy tym, co jawi się zdumionym i zachwyconym patrzałkom
OdpowiedzUsuńbajkowa rzeczywistość okiełzana odrobiną metalu i jesteś królową balu... bez słów!