.....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki) Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.
Biżuteria, upcycling, anioły, ozdoby, ciut szydełka, troszkę malowania czyli wszystko co można zmieścić pod nazwą inne poczynania ;)
Bardzo ładne.Zwłaszcza,że dopatrzyłam się chyba niezapominajek,które są moimi ulubionymi kwiatkami:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
jakie przecudne, niezapominajki udały Ci się idealnie :) pozdrawiam gorąco i troszkę zazdraszaczam ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne są wszystkie i nie da się wybrać która naj.. Ciekawi mnie jak wyglądają ich plecy, czy też mają wzory czy są jednobarwne?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńJuta sama bardzo lubię niezapominajki to jeden z tych małych kwiatuszków co zachwycają niezmiennie.
Alatri i ja troszku zazdraszczam ;)buziole.
Detelina 48 czasem robię plecki z melanżem kolorystycznym czasem coś naklejam dodatkowo a czasem robię odcisk zazwyczaj coś na pleckach jest w kolejnym poście dam zdjęcie z pleckami specjalnie dla Ciebie.
Pozdrawiam.
Śliczne kolczyki, lubię takie:)
OdpowiedzUsuńprzeslicznie i kolorki moje :)
OdpowiedzUsuńDołączam do grona obserwatorek ..jako tylko i wyłącznie "szyciara" uwielbiam podziwiać inne dziedziny Radosnej Twórczości i dlatego rozgościłam się u Ciebie :)Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńBlue-Anna, Aga ogromnie cieszę się że udało mi się trafić w Wasze upodobania, dobre słowo to "woda na młyn" dla mojej radosnej twórczości:)
OdpowiedzUsuńEwa Witaj :)rozgość się zapraszam:) dzisiaj buszowałam na Twoim blogu i oszalałam!!! Przepięknie tworzysz !! Bardzo cieszę się że jesteś :)Mam nadzieję że przywędrują do Ciebie sami fajni i dobrzy ludzie.
Jakoś ominął mnie ten ten post. Fajne formy i barwy w najnowszym podobają mi się te drugie.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego zakończenia remontu. Ja ostatnio też nie co się napracowałam, co prawda w działaniach porządkowo- filcowych, jednak moje plecy odczuły to zbyt nadto.
Pozdrawiam.