Przejdź do głównej zawartości

Lampion zdobiony modeliną.

Dzisiaj bez biżuterii.
Przedstawiam jego wysokość lampion. Wykonany  z cieniutko pokrojonych przeróżnych motywów.
Cieniutka warstwa przepuszcza światło i rozprasza je dając przyjemny klimat.





 Kiedyśtam wysyłałam podobny lampionik w świat uczyniłam mu wtedy takie oto ubranko zeby bezpiecznie dotarł do celu . Jakoś tak nie było okazji żeby je pokazać






Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Komentarze

  1. Lampion jest niesamowity:) Szkoda, że nie ma foty ze świeczką w środku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) A zdjęcie ze świeczką zrobię wieczorem specjalnie dla Ciebie ;)

      Usuń
  2. Cudny. Te kolory... Tez wlasnie przymierzam sie do zrobienia takiego malego lampioniku bo mam jedno szkielko po swieczce zapachowej. Jak teraz pomysle ze kilka lat temu wyrzucilam ich kilkanascie... ach, szkoda bo bym poszalala. Najprawdopodobniej taki lampion bedzie moja praca w zielonym wyzwaniu :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tylko dziergam ubranka dla szklanych przydasiów
    choć kiedyś też je - zamalowywałam - a Twoje
    pełne finezji propozycje są po prostu bajkowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny i lampion i ubranko. Szkoda, że nie obfociłaś go nocą w blasku świecy.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! A ze światełkiem w środku po prostu bajeczny. Ubranko też pomysłowe i bardzo dekoracyjne.
    Dziękuję za zaproszenie do spotkań robótkowych :) Coś fantastycznego, w jednym miejscu tyle cudowności :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja podobny mam od Ciebie i świetnie mi służy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Własnoręcznie zrobione lampiony są najlepsze. Okres jesienno zimowy jest u mnie w domu czasem świeczek i lampionów :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co można zrobić z butelki plastikowej?

 .....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki)  Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję  z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Z butelek PET cd.

Takietam PET biżutki ... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Plastik 2

Dzisiejszy post będzie tutorialowy ....znowu...:)) Butelki typu PET jakie są każdy widzi, natomiast co można z nich zrobić to już odrębna sprawa.  W ubiegłym roku zrobiłam eksperymentalną biżuterię z plastiku  kamino70.blogspot.com/2011/09/plastik.html byłam wówczas zaskoczona efektem niestety (a może i dobrze) inne sprawy zaprzątnęły moją uwagę nie miałam okazji wrócić do tego tematu. Jednak niedawno przyszedł mi do głowy nowy pomysł i dzisiaj się nim podzielę.  Naszyjnik "Listki" Do wykonania potrzebne będą: arkusz plastiku z butelki, nożyczki, szczypczyki, drut hobbistyczny tutaj 0,6mm, kółeczka 0.8 mm cieniutki łańcuszek oraz narzędzie Dremel VersaTip.    Arkusz bardzo się skręca ale nam potrzebne będą tylko dwa prostokątne kawałki 4/6cm które odcinamy nożyczkami.  Obydwa kawałki plastiku myjemy w ciepłej wodzie z detergentem i wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem.  Na kartce papieru rysujemy przybliżony ksz