Wracam do korzeni, najpierw masa solna a teraz masa porcelanowa.
Dwie metryczki wykonałam w pewnych odstępach czasu, pierwszą na początku roku, druga niespełna tydzień temu. Dawno nie robiłam masy porcelanowej ale chętnie do niej wracam nie wymaga pieczenia jest niedroga w wykonaniu i bardzo lubię z niej lepić.
Wprawdzie to nie rasowe OOAK ale sporo mnie kosztują pracy. Każdego dzidziusia wykonuje ręcznie. Do wykonania nie używam żadnych foremek. Sam pomysł na metryczkę zrodził się kilka lat temu kiedy moim znajomym urodziło się dziecko, postanowiłam podarować świeżo upieczonym rodzicom i dzidzi coś innego niż grzechotka lub ubranko. Siedziałam i dumałam przy "komputrze" naturalnie, wlaśnie śledziłam francuskie strony poświęcone masie solnej i doznałam olśnienia.... taka w dużym skrócie była historia pierwszej metryczki z małym zabawnym bobaskiem :)
Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.
Dwie metryczki wykonałam w pewnych odstępach czasu, pierwszą na początku roku, druga niespełna tydzień temu. Dawno nie robiłam masy porcelanowej ale chętnie do niej wracam nie wymaga pieczenia jest niedroga w wykonaniu i bardzo lubię z niej lepić.
Wprawdzie to nie rasowe OOAK ale sporo mnie kosztują pracy. Każdego dzidziusia wykonuje ręcznie. Do wykonania nie używam żadnych foremek. Sam pomysł na metryczkę zrodził się kilka lat temu kiedy moim znajomym urodziło się dziecko, postanowiłam podarować świeżo upieczonym rodzicom i dzidzi coś innego niż grzechotka lub ubranko. Siedziałam i dumałam przy "komputrze" naturalnie, wlaśnie śledziłam francuskie strony poświęcone masie solnej i doznałam olśnienia.... taka w dużym skrócie była historia pierwszej metryczki z małym zabawnym bobaskiem :)
Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.
Świetny pomysł! A jakie wykonanie! Jestem pełna podziwu!
OdpowiedzUsuńDziękuję, pomysł już nienajmłodszy, jednak ciągle jest zapotrzebowanie :)
UsuńŚwietne są takie metryczki, ale te przebiły resztę. Cudne i pięknie wykonane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Pięknie dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńMetryczki są prześliczne i jedyne w swoim rodzaju. Pomysł po prostu przedni :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ;)
UsuńPomysł - świetny!
OdpowiedzUsuń:) dięki
UsuńJAkie cudeńka :D Rewelacja!
OdpowiedzUsuńNie lubie OOAK. Są nienaturalne w swojej nadnaturalności i wydobywają z niemowlaka to, co najmniej piękne. Twoje są słodkie, że aż chce się patrzeć.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem z czego robisz masą porcelanową, ja dostałam przepis na bazie skrobi kukurydzianej.
Pozdrówki.
Właśnie i ja mam podobne odczucia jeśli chodzi o nadmierny realizm OOAK mam swoich ulubionych twórców i skłaniam się bardziej w stronę bajkowości figurek takie bardziej lubię. A przepis na masę porcelanowa mam w zakładkach lub pod tym linkiem TEKST
Usuńprofesjonalne prace, na prawdę godne podziwu, jesteś Artystka przez duże A:D
OdpowiedzUsuń