...i przemiany... Mój ogródek twórczości zaniedbany do granic wytrzymałości. Nie wychodzi mi najlepiej planowanie i organizacja, dlatego rzadko tu jestem. Poświęcam sporo mojej pracy która jest dla mnie tą wymarzoną. Podejmuję nowe wyzwania i niestety z trudem znajduję czas na tworzenie. No a dalej to już wiadomo, nie zrobię to nie mam co pokazać... Zastanawiała się czy nie porzucić blogowania na rzecz facebooka lub instagrama, jednak ta sama zasada obowiązuje i tu i tu. Nie robisz - nie masz co pokazać. Zatem pozostaje mi jednak blogowanie ... Ostatnio haftowałam i dalej igłą działam, tylko cieńszą. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)
Biżuteria, upcycling, anioły, ozdoby, ciut szydełka, troszkę malowania czyli wszystko co można zmieścić pod nazwą inne poczynania ;)
bardzo :) pierwszy dla mnie najpiekniejszy
OdpowiedzUsuńPierwsze kolczyki od razu wpadły mi w oko- śliczne kolory i ciekawy kształt.
OdpowiedzUsuńOoo, listki wróciły, uwielbiam te twoje jesienne listki :)
OdpowiedzUsuńKolory już jesienne, piękne.
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik. Pierwsze kolczyki niesamowite:) drugie ładne, ale zupełnie nie moje kolory. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZa oknem szaro i smutno, a tu kolorowo i wesoło :)
OdpowiedzUsuńCudny wisior i niezwykle urzekające czerwone kolczyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej przypadły do gustu ostatnie kolczyki - śliczne są.
te pierwsze kolczyki są genialne, świetny wzór :D
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, naszyjnik jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)