Przejdź do głównej zawartości

Róże na różowo.

 Z takim naszyjniczkiem miałam przyjemność pracować ostatnio.
Projekt podpatrzony gdzieś w odmętach sieci został mi przedłożony na rysunku przez młodą projektantkę. Sprostałam podobno oczekiwaniom i radość przyniosłam, czego chcieć więcej.
Kolczyki do kompletu aż się prosiły o zrobienie ;) są malutkie ... no powiedzmy dość malutkie.
Przy okazji tworzenia różyczek przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Złotoróżowa twarz kobiety, bardzo zadumana... wręcz smutna okolona różami. Jeszcze nie zdecydowałam do końca co to będzie ale chyba zostanie broszką.







Mało mogę pokazać nowości bo i niewiele powstaje.
Zaangażowałam się w prowadzenie zajęć "EKO ART" na których wykonujemy ozdoby i przedmioty użytkowe z powszechnie dostępnych materiałów ale w niecodziennych technikach. 
W ruch idą gazety, sznurki, ścinki, pudełka kartonowe, mąka, sól, kamyki i szkiełka, zużyte (ale czyste! ) opakowania czyli wszystko to co teraz starannie segregujemy.
 W podobnym klimacie ale nieco trudniejsze będą zajęcia kierowane do dorosłych czyli "DARCIE PIERZA", wprawdzie pierza drzeć nie będziemy ... chociaż kto wie... Mam nadzieje podzielić się wiedzą pomysłami i spędzić miło czas.

Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Komentarze

  1. Piękne różyczki a jeszcze piękniejsza Pani Zadumana, chciałabym zobaczyć jak ją robiłaś, tak krok po kroku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Róże przecudne, podziwiam wykonanie, na jednym zdjęciu widać nawet fakturę na płatkach, jak u żywych kwiatów , to niesamowite. Co do twarzy (trochę boję się zapytać żeby nie wyjść na głupka); czy też jest zrobiona przez Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna ta twarz kobiety:) I wyjątkowy pomysł.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co można zrobić z butelki plastikowej?

 .....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki)  Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję  z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Z butelek PET cd.

Takietam PET biżutki ... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Plastik 2

Dzisiejszy post będzie tutorialowy ....znowu...:)) Butelki typu PET jakie są każdy widzi, natomiast co można z nich zrobić to już odrębna sprawa.  W ubiegłym roku zrobiłam eksperymentalną biżuterię z plastiku  kamino70.blogspot.com/2011/09/plastik.html byłam wówczas zaskoczona efektem niestety (a może i dobrze) inne sprawy zaprzątnęły moją uwagę nie miałam okazji wrócić do tego tematu. Jednak niedawno przyszedł mi do głowy nowy pomysł i dzisiaj się nim podzielę.  Naszyjnik "Listki" Do wykonania potrzebne będą: arkusz plastiku z butelki, nożyczki, szczypczyki, drut hobbistyczny tutaj 0,6mm, kółeczka 0.8 mm cieniutki łańcuszek oraz narzędzie Dremel VersaTip.    Arkusz bardzo się skręca ale nam potrzebne będą tylko dwa prostokątne kawałki 4/6cm które odcinamy nożyczkami.  Obydwa kawałki plastiku myjemy w ciepłej wodzie z detergentem i wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem.  Na kartce papieru rysujemy przybliżony ksz