Nie wiem czy to już czasem nie schyłek mojego blogowania... Tak średnio jeden post na miesiąc nigdy ąż tak słabo nie było... To co dzisiaj przedstawię to też już zamierzchła przeszłość... W nadziei że nadejdą lepsze czasy, podrzucam dziś do oglądania moje wstążkowe hafty, oraz konika z rękawiczki. Kiepsko z czasem u mnie ostatnio... Ściskam tu-zaglądających :) Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)
Biżuteria, upcycling, anioły, ozdoby, ciut szydełka, troszkę malowania czyli wszystko co można zmieścić pod nazwą inne poczynania ;)