Kolejny letni "rękoczyn", kwiecisty naszyjnik w jasnych kolorach. Ponownie użyłam marmurkowej modeliny z drobinkami bloczki millefiori też oklepane ... a swoją droga muszę przysiąść i zrobić jakieś nowe ... czekam na propozycje... proszę zainspirujcie mnie. Naszyjnik zamotałam w sznurek ale on ma takie farfocle nie wiem czy on lniany czy konopny, ładnie kolorem i fakturą pasował do zawieszki... i waham się, zmienić czy zostawić ?
Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem.
Będzie mi miło gościć Cię ponownie.
.....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki) Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.
Po co chcesz zmieniać jak to ideał :)
OdpowiedzUsuńZmieniłabym sznurek tylko gdyby "gryzł"
Super naszyjnik
Cudnyyy !!! Ja bym zostawiła, bo sznurek pasuje idealnie :))
OdpowiedzUsuńJa bym zostawiła ten sznurek. Taka mała natura powstała. Piękny wisior:)
OdpowiedzUsuńCuny naszyjnik, kolory pełnia lata, sznurek pasuje. Jestem zauroczona Twoimi pracami.
OdpowiedzUsuńJest fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńprzesliczny
OdpowiedzUsuńNaszyjnik piękny a sznureczek zostawić taki jaki jest bo pasuje. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to po prostu kwintesencja lata:-) Piękny!
OdpowiedzUsuńWspaniały naszyjnik. Nic nie zmieniać, proszę ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Lafemka.
Cudny naszyjnik :).
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ze sznurkiem wygląda super.
Bardzo wszystkim dziękuję za tak ciepłe przyjęcie mojego naszyjnika na lnianokonopnym sznurku :) przepraszam że tak hurtowo odpowiadam ale mam coś mało czasu na wszystko ostatnio... ciekawe dlaczego ;) Buziole :)
UsuńŚliczne, letnie i orzeźwiające. Cały czas nie mogę się nadziwić jak wychodzą Ci takie cudeńka. Niesamowite :)
OdpowiedzUsuńPasuje.
OdpowiedzUsuńA co do inspiracji - moje dziecko popatrzyło i rzekło "a jak by tam rybki pływały ? " - no ale on taki akwariowy...
Bardzo dziękuję za radę i odwiedziny :). Tworzy Pani piękne rzeczy w technice ktora mimo tego iż materiałowo bliska to jednak tak mi daleka- bardzo się cieszę, że trafiłam na Pani blog - jak widać modelina nie jedno ma imię :).
OdpowiedzUsuńŚwietne prace, zupełnie nietuzinkowe! Cieszę się, że tu trafiłam oczywiście będę tu teraz częściej zaglądać! ^^
OdpowiedzUsuń