Pierwsza bransoletka na łańcuszku w kolorze srebrnym z kwiatowymi pastylkami i drobnymi listkami. Kolorowe kołeczki na miedzianym druciku to druga sztuka. Ale mam dla Was jeszcze inne piękności do pokazania ...
Jak wspomniałam mam jeszcze dwie piękności do pokazania. Miałam ostatnio ciekawe spotkanie z blogerką zajmującą się wyplataniem biżuterii z koralików czyli beadingiem.
Kasia mieszka w mojej okolicy czyli w Ursusie. Tworzy przepiękną biżuterię z koralików którą można zobaczyć na jej blogu http://mojakoralikowapasja.blogspot.com/
Wyplatania z koralików techniką beadingu miałam okazję spróbować na spotkaniu z Weroniką w Atelier Czerwona wówczas to wyplotłam moje pierwsze kolczyki i wiem że to wcale nie takie łatwe jakby się wydawało. Tym bardziej podziwiam każdą osobę biegle posługującą się ta trudna sztuką.
Kasia jest przemiłą osobą i bardzo się ciesze że mogłam Ją poznać. Spędziłyśmy uroczy wieczór za który bardzo dziękuję. Kasia nie wypuściła mnie bez upominków wymiankowych i właśnie nimi chciałam się Wam pochwalić. Zapraszam.
Nie znam tych wszystkich nazw koralików i ich rozmiarów, dlatego żeby nie uchybić odsyłam Was na bloga autorki prac gdzie rzeczowo opisane są wszystkie projekty.
Serdecznie zapraszam na bloga http://mojakoralikowapasja.blogspot.com/ Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.
Bardzo ładne prace:-)
OdpowiedzUsuńMoniko, to na pewno nie nasze ostatnie spotkanie i nie ostatnia wymianka;-)
OdpowiedzUsuńAleż cuuudowne bransoletki :) Prezenty też boskie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Patrzę na Twoja pierwszą bransoletkę i tak już chcę lata.... że strach!!!
OdpowiedzUsuńte wałeczki niczym lizaki lub ze szklanego słoja cukiereczki
OdpowiedzUsuńale choć nie konsumuję to w ich widoku wielce się lubuję
miło tak dostać to i owo, cieszę się twą radością
super
OdpowiedzUsuń