Biżuteria, upcycling, anioły, ozdoby, ciut szydełka, troszkę malowania czyli wszystko co można zmieścić pod nazwą inne poczynania ;)
niedziela, 17 października 2010
Jesiennie po raz drugi.
Kolczyki płomieniście ubarwione w koszyku przyniosła piękna pora roku.
Na deser dorzuciła Pani Jesień wisiorek niewielki.
Idę na spacer poszurać nogami w opadłych liściach, uwielbiam to. Moje dzieci się śmieją, ale idą za mną i też szurają :)
Pozdrawiam
Śliczne!!!!Oj,gdybym miała wybrać te naj..to bym nie mogła!Cudne kolorki,piękne kolczyki!!!!A te biedroneczki są słodkie ..i takie malusie!
OdpowiedzUsuń1 i 2 mnie zachwyciły!
OdpowiedzUsuńQue hermosura !!!!
OdpowiedzUsuńdzwoneczki sa slodziaszkie...
OdpowiedzUsuńpiękna jesień u Ciebie, śliczne kolczyki, aż świerzbią mnie ręce i uszy, a buzia uśmiecha się niepolitycznie wszystkimi zębami ;)))
OdpowiedzUsuńPiękne,te na 3 zdjęciu wow! Witaj wśród szurających :)))
OdpowiedzUsuńA te sztyfciki no cudeńka!!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kwiatowe wzorki...