.....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki) Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.
Biżuteria, upcycling, anioły, ozdoby, ciut szydełka, troszkę malowania czyli wszystko co można zmieścić pod nazwą inne poczynania ;)
fajne są
OdpowiedzUsuńŚwietne! Zabawny element dla "sztywnej" męskiej garderoby :)
OdpowiedzUsuńPiekne sam zaczynam przygode ze spinkami ;)
OdpowiedzUsuńZe spinkami z modeliny się nie spotkałem nigdy wcześniej. Wyglądają ładnie, jednak jak od strony praktycznej wygląda ich noszenie? Mam kilka spinek w domu, większość ze sklepu riwia.pl i nie ulegają na szczęście one żadnym uszkodzeniom. Jest to mój ulubiony, obok zegarka, gadżet do garnitura.
OdpowiedzUsuńWykonałam te pinki na zamówienie, miały jak najbardziej przypominać oryginalną "deskę" stąd dobór kolorów. Osoba która je zamawiała nigdy nie składała reklamacji więc zakładam że dobrze się spisują. Modelina właściwie wypalona jest bardzo trwała, ale na pewno nie tak elegancka jak srebrne spinki no i oczywiście nie wszędzie wypada takie modelinowe spinki założyć :)
Usuń