Witam....Aż mi wstyd że tak długo się nie odzywałam...
Przytrzymują mnie za rączki praca i dom i kilka innych "okoliczności" ...
Zaglądam do Was, czytam, oglądam czasem skomentuje. Sama na tworzenie potrzebuję jeszcze trochę czasu ...muszę się zorganizować.
Dzisiaj nic modelinowego...
W ubiegłym roku szukając pomysłu na zajęcia z motywem recycling art, natrafiłam na niesamowitą misę zrobioną z dużej może 5 litrowej butli, z niebieskiego plastiku.
Od tamtej pory fascynują mnie plastikowe arcydzieła Gülnur Özdağlar Moje poczynania są wynikiem tego zauroczenia przedstawiam naszyjnik a'la maczki, wisiorek i koraliki. Plastik pochodzi z butelek po napojach.
Zapraszam:)
Przytrzymują mnie za rączki praca i dom i kilka innych "okoliczności" ...
Zaglądam do Was, czytam, oglądam czasem skomentuje. Sama na tworzenie potrzebuję jeszcze trochę czasu ...muszę się zorganizować.
Dzisiaj nic modelinowego...
W ubiegłym roku szukając pomysłu na zajęcia z motywem recycling art, natrafiłam na niesamowitą misę zrobioną z dużej może 5 litrowej butli, z niebieskiego plastiku.
Od tamtej pory fascynują mnie plastikowe arcydzieła Gülnur Özdağlar Moje poczynania są wynikiem tego zauroczenia przedstawiam naszyjnik a'la maczki, wisiorek i koraliki. Plastik pochodzi z butelek po napojach.
Zapraszam:)
superowy recycling!! ;]
OdpowiedzUsuńWoW... i pomyśleć, że ja to wyrzucam...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na candy :)
Wszystko jest super - a piórko najbardziej :) Nie uchyliłabyś rąbka :D jak się za to zabrać?
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie - zapraszam do mnie - trochę słodzę :D
Fantastyczne prace! Aż nie chce się wierzyć, że to po prostu plastik z butelek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńButelki myję suszę i nacinam nożem do tapet w miejscu gdzie kończy się wyokrąglenie dzięki temu mam spory arkusz plastiku do dyspozycji ... na kwiatki wycięłam kółeczka i opaliłam nad świecą. Należy jednak robić to ostrożnie, topiący się plastik przywiera do wszystkiego czego dotknie... np do palcy. Pozdrawiam :)
Fenomenalne... wszystko jest niezwykle urokliwe... piórko wygląda jak szklane. Chętnie bym założyła taką biżuterię. Miałam kiedyś broszkę z płyty winylowej, widziałam gdzieś na you toube jak ktoś topił płytę CD na różę - podziwiam i zachwycam się ciągle od nowa...
OdpowiedzUsuńCudownie się zauroczyłaś, może sama spróbuję.
OdpowiedzUsuńRecycling pierwsza klasa! Następne nietypowe zastosowanie butelki PET. Swoją drogą te prace Gülnur Özdağlar też są wspaniałe.
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda ta plastikowa biżuteria - podziwiam, no i koniecznie! muszę spróbować. Tyle materiału marnuję... Czerwone maki są fantastyczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne! Robi wielkie wrażenie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna technika. Maczki mnie po prostu urzekły. Oglądnęłam też stronę, która podałaś, rewelacja. Już kiedyś widziałam jakieś rzeczy robione w ten sposób. Świetny efekt. Musze spróbować.
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł recyklingowy. Te maki są po prostu rewelacyjne. A u mnie tyle materiału się marnuje...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten pomysł - maczki są rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńŁał jesze z czymś takim się nie spotkałam. Rewelacyjny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńPomysł i wykonanie powaliły mnie na kolana. W życiu bym nie pomyślała, że z butelek można zrobić takie cuda:)
OdpowiedzUsuńTwój recykling powala na kolana!!! Ja próbowałam z płyt CD ale na razie to zostawiłam.
OdpowiedzUsuńChylę czoła i podziwiam. śliczne...
OdpowiedzUsuńme ha encantado todo lo que haces, es increíble en lo que puedes transformar un trozo de plástico.
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona Twoimi wyrobami. Auuu takie cudowności. Sama też robię kwiatki do stroika ale tylko nad świecą i aż wstyd pokazać a myślałam, że są fajniste.
OdpowiedzUsuńZ butelek też ładnie czarujesz :)
OdpowiedzUsuńMonia, kiedyś pisałaś o tym, że zaprojektowałaś sobie logo, ale nie bardzo potrafisz opracować je w programie graficznym, tak się składa, że ja mam jako takie pojęcie jak to można zrobić. Kiedyś pracowałam w firmie projektowej, gdzie między innymi opracowywałam logotypy. Jeżeli jesteś zainteresowana, mogę nad Twoim logotypem popracować i ładnie je "obrobić" :) Dziś już wyjeżdżam i nie wiem jak będzie z dostępem do netu, więc jakby co odezwij się w sierpniu, pobawię się tym z przyjemnością :)
Pozdrawiam ciepło :) Ania