.....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki) Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.
Biżuteria, upcycling, anioły, ozdoby, ciut szydełka, troszkę malowania czyli wszystko co można zmieścić pod nazwą inne poczynania ;)
ekstraśne!!! czyżby to był obrus?
OdpowiedzUsuńjak widać nie tylko mnie kwadraty zabierają czas i oczy :))
Niestety mam mało doświadczenia w robieniu na szydełku :/ Właściwie to postanowiłam nieco podrasować warsztat i padło na kwadraty poza tym najlepiej spisują się w podróży. Zakochałam się w TYM projekcie <3 może coś mi podpowiesz?
Usuńcóż można podpowiedzieć? ponczo będzie super - ja proponowałabym zrobić je z wełny, może z alpaki -będzie miękko się układać i na pewno będzie ciepłe, ale to na jesień. Twoje na letnie dni będzie w sam raz. robisz z akryliku?
OdpowiedzUsuńprojekt jest bardzo ciekawy - zrobiłaś mi nim wielkiego smaka - pokusiłabym się o czekoladowy kolor.
jeżeli będziesz miała jakieś pytania to postaram się na nie odpowiedzieć - w miarę swoich możliwości. pozdrowionka i wytrwałości życzę :*
Oj dziękuję na pewno się przyda bo jeszcze sporo pracy przede mną. Czekoladowy byłby fantastyczny, aż się rozmarzyłam... Stanowczo będę dążyła do realizacji dlatego dobre słowo będzie jak znalazł :) Pod linkiem jest cała góra projektów i jeśli mi starczy zapału będę je realizować. Moja włóczka to bawełniana nitka utkana w rękaw, bardzo miła w dotyku jest to materiał z odzysku ale fajnie mi się nią robi, to chyba wystarczy jak na moją obecną wiedzę i umiejętności. Pozdrawiam i dziękuję raz jeszcze :)
UsuńOooo, działasz w nowej technice. Zręczne ręce i talent, którym z pewnością jesteś obdarzona, w każdym rękodziele się sprawdzą. Zapowiada się świetnie. Jeśli poncho ma być na lato to bawełna powinna się sprawdzić.
OdpowiedzUsuńGnam z instynktem, on nakazuje mi ciągle podążać za nowym. Akurat Ty mnie doskonale rozumiesz jako multi-rękodzielnik. Każde wsparcie jest dla mnie bardzo cenne, muszę wyprodukować jeszcze trochę tych kwadracików. Ale już widzę światełko w tunelu ...Dzięki za dobre słowo :)
Usuńkocham poncha, peleryny i chusty! ja bym rządek kwadratów
OdpowiedzUsuńbiegnących pionowo przez środek wdzianka dała inny kolor
motywu lub dwa - a jakbym chciała poszaleć - każdy innej
barwy - wprowadzenie mocnych akcentów do jasnej połaci
urozmaici, wyszczupli i uwypukli indywidualny rys ;D
często do takich wytworów dodaję "rękawki" -
powtarzające kolorystykę pionowego akcentu...