Przejdź do głównej zawartości

Szydełkiem.











Komentarze

  1. ekstraśne!!! czyżby to był obrus?
    jak widać nie tylko mnie kwadraty zabierają czas i oczy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mam mało doświadczenia w robieniu na szydełku :/ Właściwie to postanowiłam nieco podrasować warsztat i padło na kwadraty poza tym najlepiej spisują się w podróży. Zakochałam się w TYM projekcie <3 może coś mi podpowiesz?

      Usuń
  2. cóż można podpowiedzieć? ponczo będzie super - ja proponowałabym zrobić je z wełny, może z alpaki -będzie miękko się układać i na pewno będzie ciepłe, ale to na jesień. Twoje na letnie dni będzie w sam raz. robisz z akryliku?
    projekt jest bardzo ciekawy - zrobiłaś mi nim wielkiego smaka - pokusiłabym się o czekoladowy kolor.
    jeżeli będziesz miała jakieś pytania to postaram się na nie odpowiedzieć - w miarę swoich możliwości. pozdrowionka i wytrwałości życzę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuję na pewno się przyda bo jeszcze sporo pracy przede mną. Czekoladowy byłby fantastyczny, aż się rozmarzyłam... Stanowczo będę dążyła do realizacji dlatego dobre słowo będzie jak znalazł :) Pod linkiem jest cała góra projektów i jeśli mi starczy zapału będę je realizować. Moja włóczka to bawełniana nitka utkana w rękaw, bardzo miła w dotyku jest to materiał z odzysku ale fajnie mi się nią robi, to chyba wystarczy jak na moją obecną wiedzę i umiejętności. Pozdrawiam i dziękuję raz jeszcze :)

      Usuń
  3. Oooo, działasz w nowej technice. Zręczne ręce i talent, którym z pewnością jesteś obdarzona, w każdym rękodziele się sprawdzą. Zapowiada się świetnie. Jeśli poncho ma być na lato to bawełna powinna się sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gnam z instynktem, on nakazuje mi ciągle podążać za nowym. Akurat Ty mnie doskonale rozumiesz jako multi-rękodzielnik. Każde wsparcie jest dla mnie bardzo cenne, muszę wyprodukować jeszcze trochę tych kwadracików. Ale już widzę światełko w tunelu ...Dzięki za dobre słowo :)

      Usuń
  4. kocham poncha, peleryny i chusty! ja bym rządek kwadratów
    biegnących pionowo przez środek wdzianka dała inny kolor
    motywu lub dwa - a jakbym chciała poszaleć - każdy innej
    barwy - wprowadzenie mocnych akcentów do jasnej połaci
    urozmaici, wyszczupli i uwypukli indywidualny rys ;D

    często do takich wytworów dodaję "rękawki" -
    powtarzające kolorystykę pionowego akcentu...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co można zrobić z butelki plastikowej?

 .....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki)  Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję  z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Rozdawajka

Witam  Dzisiaj wreszcie się wyrobiłam ze światłem do zdjęć i oto obiecana rozdawajka!  Miałam zamiar wyrobić się wcześniej, wówczas data losowania przypadała by na dzień pierwszego wpisu na blogu ...nie zmieściłam się  ale zabawa  i tak nosi nazwę urodzinowej. Mam nadzieję że zawartość rozdawajki będzie się podobała. Niestety zabrakło lampionu ... jestem  niecierpliwa... zbyt szybko '' wyszedł " z pieca i trach... obiecuję że będzie innym  razem. Zasady uczestnictwa chyba wszystkim są znane: wpis pod postem, baner z działającym linkiem u uczestnika zabawy na blogu. Miło mi będzie jeśli dodacie mój blog do obserwowanych :) Dodałam jeszcze inne zdjęcia na których lepiej widać detale.  Naszyjnik na ostatnim zdjęciu w nocnym wydaniu .  Pozdrawiam i zapraszam do zabawy :)      

Porządki .

Mam właśnie urlopik.😀 porządkując profil na instagramie pomyslałam że odwiedzę swojego bloga. W bocznym pasku wyświetlają się ciągle blogi zaprzyjażnionych twórczo niespokojnych. Super że są jeszcze piszący blogi! Mnie najpierw "uwiódł " mnie Facebook teraz Instagram może z czasem kolejne SM. Niestała jestem w tych miłościach :) Od prawie 2 lat pracuje jako dekorator tortów na warszawskim Ursynowie w pracowni Agnieszki Majewskiej "MajCake" zgłębiam tajniki i lepię figurki z masy cukrowej. Jestem bardzo szczęśliwa bo praca daje mi ogromną satysfakcję i przyjemnoś, poza oczywistym dochodem :D Lepienie towarzyszyło mi przez cale moje życie, zmieniałam tylko materiał. Nie było lekko, wiadomo każda masa ma swoje zalety i wady a także specyfikę pracy, albo raczej charakter. Musiałam się trochę przestawić co przyniosło mi trochę frustracji ...no i nie obyło się bez łez. Jednak ogarnęłam jakoś i dzisiaj już bez lęku lepię. Zmiany dobrze mi robią i moge tylko powiedzieć że