Przejdź do głównej zawartości

Koniczynka

Mam więcej czasu bo w końcu wakacje są. A że raczej nie pojadę nigdzie czego wcale nie żałuję oddaje się bez reszty temu co najbardziej lubię czyli lepieniu z modeliny.
Powstają kolejne  nowości a że tematy do wyzwań bardzo mi pasują zgłaszam prace coraz częściej.
To wyzwanie jest kolejnym w którym postanowiłam że wezmę udział.

Kreatywny Kufer wyzwanie "Koniczynka" na które zgłaszam mój najnowszy jeszcze ciepły naszyjnik.

Jest wykonany ręcznie z modeliny oraz liquidu czyli płynnej modeliny. rzadko robię coś innego niż millefiori przydała mi się odmiana.










Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Komentarze

  1. Boski, boski, boski.......... Mój, mój , mój..... KCEM.... :-) Zobaczysz, że wygra.... Poza tym chyba dobrze idzie, tyle modeliniarzy już dodało prace! 9 osób! To 1/3 wszystkich uczestników! WoW !!!!! Musisz częściej odpuszczać mirafiorki i brać się za inne techniki. Zdecydowanie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest przepiękny! Taki "łąkowy" o jak obrazek. Trzymam kciuki za wyzwanie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny. Powodzenia w wyzwaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moniczko bardzo ładny naszyjnik, naprawdę dobra praca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. staw pełen splątanych łodyg zaprasza, by choć stopy weń zanurzyć,
    by choć koniczynkę w palcach obrócić, by relaksem się zadurzyć...

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny wisiorek, życzę powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękny wisiorek, życzę powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta płynna jest niesamowita. Nigdy o niej nie słyszałam.
    Dałabym Ci za to nagrodę.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Jest mi bardzo miło że naszyjnik przypadł Wam do gustu. Dziękuję za Wasza wiarę w mój sukces to bardzo motywujące. Bardzo spodobało mi się to tworzenie na wyzwania i nie prędko zrezygnuję nawet jeśli nie odniosę sukcesu. Muszę przyznać że jest to doświadczenie bardzo inspirujące a uporanie się z tematem daje ogromną satysfakcję. Mam również wyjątkową okazje poznać innych twórców i zaprosić ich do siebie ... a tak się bałam i krygowałam ... a mam wielokrotna frajdę :)
      Pozdrawiam ciepluchno :)

      Usuń
  10. Cudowna praca :) życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Co można zrobić z butelki plastikowej?

 .....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki)  Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję  z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Rozdawajka

Witam  Dzisiaj wreszcie się wyrobiłam ze światłem do zdjęć i oto obiecana rozdawajka!  Miałam zamiar wyrobić się wcześniej, wówczas data losowania przypadała by na dzień pierwszego wpisu na blogu ...nie zmieściłam się  ale zabawa  i tak nosi nazwę urodzinowej. Mam nadzieję że zawartość rozdawajki będzie się podobała. Niestety zabrakło lampionu ... jestem  niecierpliwa... zbyt szybko '' wyszedł " z pieca i trach... obiecuję że będzie innym  razem. Zasady uczestnictwa chyba wszystkim są znane: wpis pod postem, baner z działającym linkiem u uczestnika zabawy na blogu. Miło mi będzie jeśli dodacie mój blog do obserwowanych :) Dodałam jeszcze inne zdjęcia na których lepiej widać detale.  Naszyjnik na ostatnim zdjęciu w nocnym wydaniu .  Pozdrawiam i zapraszam do zabawy :)      

Porządki .

Mam właśnie urlopik.😀 porządkując profil na instagramie pomyslałam że odwiedzę swojego bloga. W bocznym pasku wyświetlają się ciągle blogi zaprzyjażnionych twórczo niespokojnych. Super że są jeszcze piszący blogi! Mnie najpierw "uwiódł " mnie Facebook teraz Instagram może z czasem kolejne SM. Niestała jestem w tych miłościach :) Od prawie 2 lat pracuje jako dekorator tortów na warszawskim Ursynowie w pracowni Agnieszki Majewskiej "MajCake" zgłębiam tajniki i lepię figurki z masy cukrowej. Jestem bardzo szczęśliwa bo praca daje mi ogromną satysfakcję i przyjemnoś, poza oczywistym dochodem :D Lepienie towarzyszyło mi przez cale moje życie, zmieniałam tylko materiał. Nie było lekko, wiadomo każda masa ma swoje zalety i wady a także specyfikę pracy, albo raczej charakter. Musiałam się trochę przestawić co przyniosło mi trochę frustracji ...no i nie obyło się bez łez. Jednak ogarnęłam jakoś i dzisiaj już bez lęku lepię. Zmiany dobrze mi robią i moge tylko powiedzieć że